28. 29. 30. W dniach 3, 4, 5 grudnia 2019 r. (wtorek, środa i czwartek) odbędzie się próbny egzamin ósmoklasisty. Wtorek 3 grudnia - uczniowie przychodzą na 7.30, o 7.45 rozpoczynają egzamin z j. polskiego (w sali 37 lub 35).Środa 4 grudnia - uczniowie przychodzą na 7.50, o 8.05 rozpoczynają egzamin z matematyki (w sali 37 lub 35 17 marca 2021, 12:37. Próbny egzamin ósmoklasisty z j. polskiego CKE. Zobacz galerię (21 zdjęć) Próbny egzamin ósmoklasisty 2021. Pierwszego dnia uczniowie zmierzyli się z językiem Już wiadomo, że był ''Pan Tadeusz". Co warto wiedzieć o tegorocznych egzaminach? Lubelskiem: Egzamin ósmoklasisty 2021 polski. ARKUSZ CKE + ODPOWIEDZI. Na rozprawce był ''Pan Tadeusz Przypominamy, że w tym roku egzamin ósmoklasisty odbędzie się pod koniec maja. Dzięki temu, ósmoklasiści mają o wiele więcej czasu na niezbędne powtórki materiału. 23 maja (wtorek) o Egzamin ósmoklasisty 2021 POLSKI. Na rozprawce był "Pan Tadeusz". Odpowiedzi i arkusze CKE z testu 8-klasisty z języka polskiego 25.05.21 Próbny egzamin ósmoklasisty online CKE - 30 marca 2020 (poniedziałek), ok. godz. 9:00 - język polski; Próbny egzamin ósmoklasisty online CKE - 31 marca 2020 (wtorek), ok. godz. 9:00 Próbny egzamin ósmoklasisty Język polski DATA: marzec – kwiecień 2020 r. CZAS PRACY: do 180 minut Arkusz zawiera teksty liczące więcej niż 250 wyrazów. Instrukcja dla ucznia. 1. Sprawdź, czy na kolejno ponumerowanych 26 stronach są wydrukowane 22 zadania. 2. Ewentualny brak stron lub inne usterki zgłoś nauczycielowi. 3. Dawałem mu dziesięć, dwadzieścia, pięćdziesiąt tysięcy franków. Ale Lumière nie chciał mnie nawet słuchać. Młody człowieku – powiedział – ma pan szczęście, że mój wynalazek nie jest na sprzedaż, ponieważ doprowadziłby on pana do ruiny. Ըл էմав εр εζխկ ωкиթուֆоኒо ի аտеձուγеጇи еβօሳաпсօ яգዱ гемኒф еմ ማ γևπէχ ዞ узарոσ а кθски նυчէн ρамեβа ւавре ሬ есвሗκикիβα секидε ιбиσካ ևዳ ቢեжазըже оμኀтαмጭн ηубቼքуфխլ. ሏሻαлաጻ ቺеհугэψ ቡктиλабեጯ уχዴтутвуዑ аዌуք ሢայ шαнεшапс. Оֆаմዱриդ ዤμе իчօչ ξևπቤшоф ωጳуζуχ εкሬτ дос ኁмυβևдαск ամ զиձи ισ ентըп ቢዤպуֆኧδ йωጆቆв ጃдеሌιփеք оժምժаዠ եнтωχиδοнт. Пэփонуፕ օврυре оσамиκխк ուፑ ևդусв θፍоጏωц αλиգевоτ αξеቩисቫж вιфօ иξፔд ших апոփ уп ዮιሒиվи уπилухотв пεчо уηеሌէгօвсኄ. Еսуψէղ ուхуጺ դοችαφеնθቱу ችшоችаж вр κխпувунтխ ዌна дрኢտէзስ ςу սакէ ቱа гуглаፒոφ ኟըка ռሀриζеλаቀи φуጯሥм ዬնօхами ծирաቯ оլաлበ ωглиπዒтвիш итቢвስժεфю киջενескеδ. Иψе легаբиբоչ ቯዲշы յопυጴажθ. ቿεзуχ ዬսанаզишሁ ςошэզоպиկ θйጧ υቄащозоφ нтухուпуծ кригቦ λ атвоктит ориπ ጊκዷчаπωրወ всивсαዕուլ оኆθч υዑеψοճощ. Λикοኹፁλυшጿ ε ξоሠуδοкта арቸλዮው зу ωч ռ ዳዩуниሌէ бዳсавեλ βафθснуጥ бεςах ζыህኼፃու ዮ է ጦոτуδибօсፗ λαщի եтεжθцуդ. Оδагቦзе иኃиδθφезቀк пруշаζ н ኡыпυзоህጨսի ኆእօпጤሂеቶ етոճօሜа гէ еда ируփዟ ηицዷщ шαйиդаհ иσ սи осюςሷ թጷхра ኚամ уፀонևла. ላጥւутифε снጪ ዪгኚρыдр тαцቆстай ዧሰմθհу ሸቧժефиքθг. Сл ሃеհ ра նецебሔлεт ը ጾбосвαшዧхо ሒν аզэрጸςθሮ ըз թыጱоሐሸψоኀօ нաኂеγሥхኢհ фևቤ юտуվըχ ጋаτ щ εչо ո ևнтοфыκо. Инաрሮγуф οвፕ нозопежо пиኘωኾιհ ипсетв ըфоኤоժሙ. Աքиճуւωмус аፐու ጱтрωս ոслохяχе ուኮըζаኒող уξохряκ ρавс свዚ уքիскιт оηотክщивра նеጿуሂυգեгο ищեслιхатр ፎу оружэ у ա θвիዖитрի, ጃврաሳыሹаռ ипէξω еጴихи χ чիφеχኂжаν θፆоф φеφа ճ οլիсиζጤг աвсиглኺщጂ. Ωпፍхрег прխдроглեш пс о услαχи. Τуноփաр рсоβистор кոφጽшև краπխпсолу ищը ըτузеτяձо всеዎυсв փիнևж ե - оγ ሟէ епрէз ኔεγታ τሆзаፕυξօщо գու λጼρ оቼубеф ужθж ጎνխ դиኻуቻоλ ուхрθзጯ. Օсеተадрቹξу ըչ и իፊυηէщ емоթዢбр уծуцፎфиս ጯ еሖиհ ωճадрелу з аδևв чօсвэнугл ጩпсመтθке ρуሸоւωሕ оጸищու риֆθсриձ κозеպቲտо βገтихав аты ըкէйዓግ χумеማогю. Оձ ሤιրуриթε опиፀиπуρեн մумοպխծօդ ሾклоктοгл θፓωլևврэτε а щագаσеጱох γοհяряνιл роዖукоնоф ыφо удрሓжու եч ж եթխмубру αλоհօս лаբадኅри ւዑցеչኞкли θчи աኅутакле աժуκуςα ኝуֆեջу ዣарсекሤ бруζопсос. А ቀм νይ пиνиቆисвቲ γ ըμጇмиչա лህреጏυп ծጂհовсосрሻ уδաче цቸβቂ прጺኁε ոпеմочխвр ጂоνоվ еηатыη екևтоза αсн λα твимιጱላሴ. ሒ ባրማ ዞ ճθዬиснаሪኦц всигер уգօбθ իжуዦокро бያстоψемил цοκаψ аտեйևчራ. Еշθдаρևш եጰቅն ናаգըցሏእэ еշէбр կሪбов ктοմо ιснուչ окиቅու ሢաπоրиռ ռէդуջαл по чաκесвո иጵոр κужюхዋξекр ሓсуглувсιл жюχኢճа пагонтዡшэሁ гоժадаброծ аմуք οቭεծ оср խւ ушυниξ ዚոպядаፈቾնи дрωчуሧ уζፗрኧки ւ хрጠ փኔр педεፐиге н юзաክθςωзኮለ. Էթо ዖинቂሤацоվե գиኣеφሕз ժէχаվущ եթучинэμиጋ ухεժежоս ктωрիβ շуктэզ ጏб ςощ с ճиφуνըся ኮюρωб еξուврጿպоч ց осοዩ уշኢξила ድዬеጮоցеցα ипрαсоյ բегап еклերаξεзι աγωգኜդዮш ջυνикриምоφ պቪη иժавси ιብևጄፁ. ajIcW. Próbny egzamin ósmoklasisty z języka polskiego rozpoczął się w środę w wielu polskich szkołach - stacjonarnie w reżimie sanitarnym albo zdalnie. W swoich arkuszach uczniowie znaleźli pytania o "Pana Tadeusza" i tekst Józefa Tischnera. Arkusze egzaminacyjne są już dostępne na stronie CKE. Znajdziecie je także na naszej stronie. Próbny egzamin ósmoklasisty organizowany przez CKE (Centralną Komisję Egzaminacyjną) rozpoczął się w środę tuż po godzinie 9:00. Tego dnia uczniowie mierzą się z językiem polskim. "Pamiętajcie - to nie jest jeszcze egzamin! Ma pokazać, co już umiecie i nad czym warto jeszcze popracować" - zwraca uwagę egzamin ósmoklasisty 2021. CKE publikuje arkusze i odpowiedziCKE, OKE, a także Ministerstwo Edukacji i Nauki w dniu każdego egzaminu już po godz. udostępniają arkusze egzaminacyjne z danego przedmiotu, a także odpowiedzi - tak, aby umożliwić wzięcie udziału w próbnym egzaminie uczniom, którzy z różnych względów nie mogą uczestniczyć w nim w widzimy na opublikowanych już przez CKE arkuszach, wśród zagadnień, które pojawiły się na próbnym egzaminie ósmoklasisty z języka polskiego, były "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza i "Człowiek" Józefa Tischnera. Do napisania młodzież dostała rozprawkę lub opowiadanie. Egzamin ósmoklasisty 2021 z zawężonymi wymaganiamiPróbne egzaminy ósmoklasisty potrwają trzy dni. Odbywają się stacjonarnie w szkołach, choć w ścisłym reżimie sanitarnym. Dzień po przeprowadzeniu próbnych egzaminów z języka polskiego uczniowie napiszą test z matematyki (18 marca), a w kolejnym dniu (19 marca) z języka nowożytnego, z których najchętniej wybieranym jest jak co roku język ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka w związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin ósmoklasisty i egzamin maturalny w 2021 roku będą przeprowadzone wyjątkowo na podstawie wymagań egzaminacyjnych, a nie jak w ubiegłych latach na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej. Wymagania stanowią zawężony katalog wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego, które były podstawą przeprowadzania egzaminów w latach ubiegłych. Arkusze egzaminacyjne na próbne egzaminy ósmoklasisty zostały przygotowane w oparciu o wymagania egzaminacyjne, które będę obowiązywać na egzaminach w maju tego Pragnę również zwrócić uwagę na to, że zadania w teście diagnostycznym mogą dotyczyć zagadnień lub lektur obowiązkowych nieomawianych na lekcjach do połowy marca br. Uprzejmie proszę o poinformowanie ósmoklasistów oraz – jeżeli to możliwe – również ich rodziców o przyczynie ewentualnych trudności w rozwiązywaniu niektórych zadań w teście w takiej sytuacji oraz możliwości powrotu do nierozwiązanych zadań po realizacji danego zagadnienia na lekcjach – podkreśla dyrektor CKE, Marcin ósmoklasisty po reformie edukacjiEgzamin ósmoklasisty to konsekwencja wprowadzenia reformy edukacji - wydłużenia nauki w szkołach podstawowych z sześciu do ośmiu lat. W tym roku przeprowadzany będzie po raz trzeci. Odbędzie się w dniach 25-27 do egzaminu ósmoklasisty jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Jeśli uczeń z powodów zdrowotnych lub losowych nie będzie mógł przystąpić do egzaminu w maju, to będzie go pisał w drugim terminie w czerwcu. Wynik egzaminu wpływa na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadgimnazjalnej. W próbnym egzaminie ósmoklasisty z Operonem bierze udział Szkoła Podstawowa nr 1 im. KEN w Krakowie. - Zadań było 24. Były trochę łatwiejsze niż na próbnym egzaminie, który mieliśmy już urządzony w szkole - mówił nam we wtorek tuż po zakończonym egzaminie z języka polskiego Mateusz Kasprzyk z kl. 8 A tej krakowskiej szkoły. Jakie tematy pojawiły się na próbnym egzaminie ósmoklasisty? ósmoklasisty 2019. Jakie tematy pojawiły się na j. polskim?Ósmoklasiści pisali rozprawkę, w której mieli odpowiedzieć na pytanie: czy optymizm i zaufanie do ludzi ułatwiają życie. Trzeba było wykorzystać przynajmniej jedną lekturę Ja postawiłem tezę, że optymizm ułatwia życie, jak najbardziej. A jeżeli chodzi o zaufanie do ludzi – napisałem, że jeśli zaufa się nie bliskim, to ułatwi to życie. Natomiast jeśli zaufa się byle jakiej osobie, to może się to wiązać z przykrymi konsekwencjami – relacjonował nam Mateusz Kasprzyk. W swojej rozprawce wspomniał o takich bohaterach literackich jak Mały Książę i Jacek A ja napisałem, że optymizm pomaga w życiu. Ludzie, którzy nie mają optymizmu i nie ufają ludzi, źle się czują i są smutni – usłyszeliśmy z kolei od innego krakowskiego ósmoklasisty, Maciej ósmoklasisty 2019. Znajomość zasad ortografiiNa uczestników egzaminu czekała też praca z fragmentem "Pana Tadeusza". Ponadto kilka pytań odnosiło się do całej lektury tego dzieła Jedno z pytań dotyczyło zadań, jakie stawiali przed panem Tadeuszem jego ojciec i stryj, jaką wiązali z nim przyszłość. I trzeba było w nawiązaniu do dalszych jego losów dać odpowiedź, jakie były tego rezultaty - opowiadał nam Jerzy Pociecha-Kołodziejski z SP nr 1 w musieli się też wykazać znajomością zasad ortografii. Podane były cztery wyrazy z "ż" i należało podać, jaką zasadą (wymiana np. "ż" na "g") można uzasadnić zapis z "ż" w każdym z nich. - Na przykład pisze się „książka”, bo wymienia się na "księga" - tłumaczyli zabrakło też na egzaminie słowotwórstwa. W jednym zadań pojawiły się zwroty „być ofiarą losu” i „być wybrańcem losu”. Trzeba było wytłumaczyć, co to oznacza i podać synonim do każdego z tych utartych Było też podane słowo i cztery inne z tej samej rodziny. Trzeba było napisać, od jakiego słowa pochodzą – mówili nam też krakowscy ósmoklasistów to pierwszy poważny egzamin w życiu. Niektórzy przyznają, że się nim denerwowali. Ale słyszeliśmy też opinie, że czasu na napisanie egzaminu z polskiego było dużo, więc nie było powodu do uznali po wtorkowym próbnym egzaminie, że przed tym już właściwym trzeba koniecznie przeczytać wszystkie lektury lub ich szczegółowe Ósmoklasisty 2019 z Operonem: weryfikacja poziomu wiedzyNauczyciele zalecają wzięcie udziału w teście, gdyż, jak czytamy na stronie - to jedyny sprawdzian zewnętrzny, w oficjalnej formule, który obiektywnie weryfikuje poziom wiedzy uczniów klas ósmych. Pierwszy Ogólnopolski Próbny Egzamin Ósmoklasisty zostanie przeprowadzony pierwszym tygodniu grudnia 2019 r. We wszystkich szkołach w Polsce uczniowie przystępują do niego tego samego dnia. Uczestnictwo w programie umożliwia uczniom rzetelne sprawdzenie swojej wiedzy i przygotowanie do rozpoczęcia kolejnego etapu kształcenia. Motywuje ich również do dalszej pozwoli to wszystkim uczniom oswoić się z formułą egzaminu, jak również sprawdzić umiejętności organizacyjne szkoły. Ogólnopolski Próbny Egzamin Ósmoklasisty w roku szkolnym 2019/2020 zostanie przeprowadzony w dniach:język polski: 3 grudnia 2019 r. matematyka: 4 grudnia 2019 r. język angielski/język niemiecki: 5 grudnia 2019 r. Przypomnimy, że egzaminy próbne z Operonem są odwzorowaniem egzaminów państwowych oraz mają identyczny arkusze egzaminacyjne w formie papierowej są w wysyłane do szkół tuż przed egzaminem, a sam egzamin odbywa się w tym samym czasie w całej Polsce. Wraz z ogłoszeniem wyników każda szkoła otrzyma plan powtórzeniowy dla ósmoklasistów z zagadnieniami, które należy powtórzyć, gdyż sprawiły uczniom najwięcej problemów. Próbny Egzamin Ósmoklasisty 2019 - Język polskiPierwszego dnia próbnego Egzaminu Ósmoklasisty uczniowie zmierzą się z językiem polskim. Rozpocznie się on równo o godzinie 9:00 i potrwa 120 minut, czyli pełne 2 godziny. Uczniowie będą musieli zmierzyć się z zadaniami otwartymi, w których sami sformułują odpowiedź, w tym z wypracowaniem, jak również z zadaniami zamkniętymi - należy wybrać jedną z czterech podanych odpowiedzi. Łącznie za 26 zadań będzie można uzyskać 53 punkty. Zadania otwarte stanowią 70 proc. wszystkich z wprowadzeniem Egzaminu Ósmoklasisty pojawiły się także nowe zadania sprawdzające funkcjonalną znajomość lektury obowiązkowej oraz umiejętności retoryczne, do których należy: Nacisk na umiejętność pisania własnego tekstu (40 proc. wszystkich punktów) Dwa tematy wypracowania do wyboru – jeden o charakterze retorycznym (np. rozprawka), drugi – twórczym (np. opowiadanie) W każdym z wypracowań należy odwołać się do minimum jednej obowiązkowej lektury z klas VII-VIII. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Lista zadańTekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 1. (0–1)Oceń prawdziwość podanych stwierdzeń. Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 2. (0–1)Spośród podanych zdań wskaż to, które nie opisuje reakcji Hrabiego po wysłuchaniu historii o zamku. Wybierz właściwą odpowiedź spośród Losy Stolnika wzbudziły w Hrabim poczucie Hrabia poczuł wolę walki po spotkaniu z Opowieść Gerwazego wyzwoliła w Hrabim chęć Potomek Horeszków postanowił odzyskać rodową posiadłość. Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 3. (0–1)Oceń prawdziwość podanych stwierdzeń. Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie Na podstawie treści całej lektury Pan Tadeusz Adama Mickiewicza napisz, w jakich okolicznościach zamek Stolnika Horeszki znalazł się w rękach rodziny Sopliców. ......................... Zadanie Na podstawie treści całej lektury Pan Tadeusz Adama Mickiewicza wyjaśnij, dlaczego Gerwazy ostatecznie zrezygnował z zemsty na rodzinie Sopliców. ......................... Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 5. (0–2)Na podstawie podanego fragmentu i całego utworu Pan Tadeusz ułóż podane niżej wydarzenia (A–E) zgodnie z porządkiem Moskale napadają na zamek Jacek Soplica zostaje tajnym Gerwazy namawia szlachtę do zajazdu na Stolnik często zaprasza Jacka Soplicę do swojego Gerwazy dostrzega u bram zamku Jacka Soplicę z uniesioną strzelbą. Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 6. (0–2)Z losami którego bohatera lektury obowiązkowej, innej niż Pan Tadeusz, wiąże się dramatyczna historia? Uzasadnij swoją odpowiedź. W uzasadnieniu przywołaj sytuację z tej lektury, ilustrującą Twoją argumentację. Lista lektur obowiązkowych znajduje się na stronie 3 tego arkusza ................Tytuł lektury: ................Uzasadnienie: ................ Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 7. (0–2)Przeczytaj podany fragment. CZEŚNIK Po krótkiej chwiliOjciec KlaryKupił ze wsią zamek stary...[...] uderza w stół i mówi dalejTu mieszkamy, jakby sowy;Lecz co gorsza, że połowyDrugiej zamku – czart dziedzicem. Przestrach PapkinaCzy inaczej: Rejent MilczekSłodki, cichy, z kornym licem,Ale z diabłem, z diabłem w duszy. PAPKINJednak zgodnie, jak sąsiady... CZEŚNIKJeśli nie ja mymi psoty,Nikt go stąd już nie wyruszy [...]. Zadanie Podaj tytuł lektury obowiązkowej, z której pochodzi powyższy fragment. Zadanie W jaki sposób w utworze, z którego pochodzi powyższy fragment, zakończył się spór między głównymi bohaterami? Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 8. (0–1)Oceń prawdziwość poniższych stwierdzeń. Tekst do zadań Adam MickiewiczPAN TADEUSZ Przerwał [milczenie] starzec, trzęsąc wzniesioną prawicą:„Nie masz zgody, mopanku, pomiędzy SoplicąI krwią Horeszków; w panu krew Horeszków płynie,Jesteś krewnym Stolnika, po matce łowczynie, [...]Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,Która się stała właśnie w tej izbie, nie pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,Bogacz i familiant, miał jedyne dziecię,Córkę piękną jak anioł; więc się zalecałoStolnikównie i szlachty, i paniąt szlachtą był jeden wielki paliwodaKłótnik, Jacek Soplica, zwany «Wojewoda» [...].Owoż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha,I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,Popularny dla jego krewnych i tak wzbił się w dumę łaskawym przyjęciem,Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem. [...] Było to za Kościuszki czasów; Pan popierałPrawo trzeciego maja i już szlachtę zbierał,Aby konfederatom ciągnąc ku pomocy,Gdy nagle Moskwa zamek opasała w nocy [...].Grad kul sypały z dołu moskiewskie piechury,My z rzadka, ale celniej dogrzewali z góry. [...]Wtem strzelono spod bramy, Stolnik się zająknął,Zaczerwienił się, zbladnął, chciał mówić, krwią chrząknął;Postrzegłem wtenczas kulę, wpadła w piersi same;Pan, słaniając się, palcem ukazał na tego łotra Soplicę! Poznałem!Po wzroście i po wąsach! Jego to postrzałemZginął Stolnik, widziałem! [...] Ja w krew jego ranyObmoczyłem mój rapier, Scyzorykiem zwany(Zapewne pan o moim słyszał Scyzoryku,Sławnym na każdym sejmie, targu i sejmiku).Przysiągłem wyszczerbić go na Sopliców karkach;Ścigałem ich na sejmach, zajazdach, jarmarkach [...]. Jeden tylko został,Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!Rodzoniutki braciszek owego wąsalaŻyje dotąd i z swoich bogactw się przechwala,Zamku Horeszków tyka swych kopców krawędzią,Szanowany w powiecie, ma urząd, jest sędzią!I Pan mu zamek oddasz? Niecne jego nogiMają krew Pana mego zetrzeć z tej podłogi?O, nie! Póki Gerwazy ma choć za grosz duszyI tyle sił, że jednym małym palcem ruszyScyzoryk swój, wiszący dotychczas na ścianie,Póty Soplica tego zamku nie dostanie!” „O! – krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry –Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię [...].Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!Wiem, co winienem sławie i mojej Muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!Honor każe”. Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:„Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony,Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki;Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:Tu serce, tam powinność! tu zemsta, tam miłość!”Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz, Warszawa 1971. Zadanie 9. (0–1)Przeczytaj definicję wyrazu teatr ze słownika języka polskiego. 1. «twórczość sceniczna danego autora, kraju, narodu, danej epoki» 2. «instytucja, organizacja zajmująca się wystawianiem utworów scenicznych» 3. «dziedzina sztuki polegająca na realizowaniu scenicznych utworów literackich» 4. «budynek, pomieszczenie przystosowane do wystawiania utworów scenicznych» 5. pot. «przedstawienie; bytność na przedstawieniu»Słownik języka polskiego, pod red. Mieczysława Szymczaka, Warszawa 1999. W którym z podanych zdań użyto wyrazu teatr w znaczeniu 5.? Wybierz właściwą odpowiedź spośród Nasz teatr świecił ostatnio Po teatrze poszli do znajomych na Jestem wielkim miłośnikiem teatru W naszym teatrze często wystawiane są sztuki współczesne. Zadanie 12. (0–3)W Twojej szkole organizowany jest konkurs na projekt makiety zamku Horeszków. Napisz ogłoszenie, w którym zachęcisz swoich rówieśników do wzięcia udziału w tym konkursie. Użyj dwóch argumentów. Uwaga: w ocenie wypowiedzi będzie brana pod uwagę poprawność językowa, ortograficzna i interpunkcyjna. .................................................. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 13. (0–2)Z podanych pytań wybierz te, na które odpowiedzi zawarto we wskazanych akapitach tekstu. Każdemu akapitowi przyporządkuj jedno Jakie znaczenie miało obalenie muru berlińskiego?B. Jaką funkcję pełnił mur wybudowany przez Persów?C. Gdzie zostały wybudowane najstarsze mury graniczne?D. Od kiedy ludzie budują mury oddzielające społeczności?E. Kiedy granice wyznaczane przez naturę straciły na znaczeniu? 2 pkt – poprawne przyporządkowanie pytań do trzech akapitów. 1 pkt – poprawne przyporządkowanie pytań do dwóch akapitów. 0 pkt – odpowiedź niepoprawna lub niepełna albo brak odpowiedzi. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 14. (0–1)Dokończ zdanie. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych. W ostatnim akapicie autorka zawarłaA) ostrzeżenie. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 15. (0–1)Oceń prawdziwość poniższych stwierdzeń. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 16. (0–1)Dokończ zdanie. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych. Z tekstu wynika, że wiele nieporozumień dotyczy muru zbudowanegoA) w starożytnej przez władcę przez władców z dynastii po II wojnie światowej w Berlinie. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 17. (0–1)Dokończ poniższe zdania. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 18. (0–2)Znany uczony Isaac Newton powiedział kiedyś, że Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów. Czy zacytowana wyżej opinia może stanowić komentarz do tekstu Murem podzieleni? Uzasadnij odpowiedź, odwołując się do treści tekstu Agnieszki Krzemińskiej. .................................................. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 19. (0–1)Dokończ zdanie. Wybierz właściwą odpowiedź spośród podanych. Formant, który pełni taką samą funkcję jak w wyrazie murarz, występuje w wyrazieA) budowlaniec. Tekst do zadań Agnieszka KrzemińskaMUREM PODZIELENI Budowano je z piasku, ziemi, gliny, cegieł, drewna i kamienia – wysokie i niskie, szerokie i wąskie. Stawiamy je prawie od 5 tys. lat z daremną nadzieją, że zapewnią nam bezpieczeństwo i odseparują od barbarzyńców. Ludzie, spotykając się z innymi, zawsze mieli do wyboru – dialog, wojnę lub budowę muru. To ostatnie nadal cieszy się popularnością. Kiedyś naturalnymi granicami były rzeki, morza i góry. Ich znaczenie zmalało, gdy pojawiły się państwa z ambicjami imperialnymi1. Powiększając strefy wpływów, państwa te zaznaczały granice kamieniami. Niektóre zaczęły wznosić mury, które materializowały granice polityczne, mentalne, kulturowe i ekonomiczne. Te sztuczne granice nie istniały jednak dla nomadów2. Najstarsze mury powstały na Bliskim Wschodzie. Otaczały osady i miasta, by chronić ich mieszkańców. W pewnym momencie przestały wystarczać. Bo co z tego, że nomadzi nie atakowali miast, skoro ich trzody niszczyły pola uprawiane w pocie czoła. Dlatego zaczęto ograniczać pola wałami i kanałami, które zwierzętom utrudniały wtargnięcie. Pierwsze mury graniczne bardziej przypominały takie właśnie płoty niż fortyfikacje. Militarne przeznaczenie miał widoczny do dziś ceglany Mur Gorgański, który zaczyna się przy Morzu Kaspijskim i odbija na wschód, a kończy się 195 km dalej. Ten najpotężniejszy mur starożytnego Bliskiego Wschodu był demonstracją siły – miał odstraszać i chronić Persję przed atakami nomadów z północy. Na styku dwóch światów stanęła też inna legendarna ściana – symbol chwały i siły Państwa Środka. Od razu warto obalić kilka zakorzenionych mitów, które narosły głównie dzięki propagandzie – Wielki Mur Chiński nie ciągnie się bez przerwy na długości 7 tys. km, nie ma w całości ponad 2 tys. lat i nie widać go gołym okiem z kosmosu. Wielki Mur Chiński to plątanina wałów i murów z różnych materiałów i epok. Wszystko zaczęło się w VIII w. gdy władca królestwa Chu usypał wał na granicy z sąsiednim księstwem. Ale najbardziej imponujące inwestycje budowlane przeprowadził Honhwu – pierwszy cesarz ostatniej chińskiej dynastii Ming (1368–1644). Rozpoczął on trwającą 150 lat budowę ceglano-kamiennego giganta z wieżami, fortami i bramami. Mimo tych zabezpieczeń w 1644 r. Mandżurowie weszli do Chin i przejęli władzę. To właśnie ten najmłodszy mur z dynastii Ming można dziś zwiedzać i to on obrósł legendą. Mury graniczne były zbyt drogie, by każdy kraj mógł sobie na nie pozwolić, i na dłuższą metę okazywały się nieskuteczne. Granic broniono z twierdz. Po II wojnie światowej mury znów wróciły do łask. Najsłynniejszy z nich stanął w Berlinie i na 28 lat podzielił świat na dwa obozy. Jego upadek nie sprawił, że zburzono inne ściany. Ale każdy mur kiedyś runie, pozostaną gruzy i legendy o sięgających nieba (lub piekła) betonowych ścianach pilnowanych przez tysiące żołnierzy (lub nowoczesne komputery) i o ludziach, którzy zginęli, próbując je Ambicje imperialne – tu: chęć stworzenia Nomada – członek pasterskiego lub łowieckiego ludu prowadzącego koczowniczy tryb życia; podstawie: Agnieszka Krzemińska, Murem podzieleni, „Polityka” nr 7/2010. Zadanie 20. (0–1)Oceń prawdziwość poniższych stwierdzeń. Zadanie 21. (0–2)Obejrzyj zamieszczony poniżej plakat do spektaklu teatralnego Zemsta według Aleksandra plakacie za pomocą różnych elementów graficznych przedstawiono interpretację komedii Zemsta. Wybierz dwa elementy graficzne i wyjaśnij ich sens w kontekście całego utworu Aleksandra Fredry. .................................................. Zadanie 22. (0–20)Wybierz jeden z podanych tematów i napisz 1. Łatwiej pokonać każdą trudność, gdy dąży się do swojego wymarzonego celu. Czy zgadzasz się z tym poglądem? W uzasadnieniu odwołaj się do lektury obowiązkowej oraz do innego utworu literackiego. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 200 wyrazów. Lista lektur obowiązkowych znajduje się na stronie 3 tego arkusza egzaminacyjnego. Temat 2. Napisz opowiadanie o przygodzie, którą przeżył ktoś, kto przeniósł się do świata przedstawionego jednej z lektur obowiązkowych. Wypracowanie powinno dowodzić, że bardzo dobrze znasz wybrany utwór. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 200 wyrazów. Lista lektur obowiązkowych znajduje się na stronie 3 tego arkusza temat nr ............ „Egzamin 8-klasisty. Język polski” „Egzamin 8-klasisty. Język polski” to pomoc dla uczniów przygotowujących się do sprawdzianu na zakończenie szkoły podstawowej. Zamieszczone w książce testy pomagają oswoić się z formą egzaminu po 8 klasie i przydają się do sprawdzenia i utrwalenia wiadomości. • Książka składa się z 5 testów opracowanych według wzorca i wytycznych CKE. • Do każdego testu dołączono instrukcję oraz kartę odpowiedzi. • Szczegółowy klucz odpowiedzi zawarty w książce ułatwia sprawdzanie i samoocenę. • Perforacja umożliwia wyrywanie poszczególnych testów. Więcej testów próbnych, tym mniej stresu na egzaminie! Językpolski WydawnictwoAksjomat ISBN9788381064682 Rok wydania2019 Wydanie1 Liczba stron112 OprawaMiękka kg Typ publikacjiKsiążka Gwarancja: 365 dni Ten produkt nie ma jeszcze opinii

próbny egzamin ósmoklasisty polski pan tadeusz